Każdy, kto kiedykolwiek przygotowywał jakieś ciasto z pewnością spotkał się z instrukcją w przepisie, by składniki miały temperaturę pokojową. Takie niejasne sformułowanie rodzi pewną wątpliwość, bo ile to właściwie jest stopni?
Temperatura pokojowa, czyli jaka?
Z pewnością każdy był kiedyś świadkiem sytuacji, kiedy część z przebywających w jednym pomieszczeniu osób skarżyła się na chłód i zapinała bluzy pod szyję, a pozostali w tym samym czasie prosili o otworzenie okna, ponieważ było im gorąco. Podobnie jest zresztą na ulicach – niektórzy przechodnie mają na sobie krótki rękaw, podczas gdy inni zakładają kilka warstw ubrań. Takie sytuacje spowodowane są tym, że choć termometr wskazuje daną liczbę stopni Celsjusza, to ludzie i tak odczuwają ją w sposób subiektywny. W związku z tym temperatura pokojowa nie ma jednej konkretnej wartości. Określa się ją natomiast jako zakres od 15 do 25 stopni Celsjusza.
Jaka temperatura w domu jest optymalna?
Wartość, którą wskazuje domowy termometr ma bezpośredni wpływ nie tylko na stan budynku, ale przede wszystkim na komfort przebywania w nim, a w konsekwencji także na wydajność człowieka oraz jego stan zdrowia. Wszakże zarówno zbyt wysoka, jak i za niska temperatura skutecznie uniemożliwiają wypoczynek, a przez to i regenerację sił witalnych. Pomieszczeniem, w którym powinno być najchłodniej zdecydowanie jest sypialnia. Jak mówią zasady tak zwanej higieny snu optymalną temperaturą dla przestrzeni, w której człowiek spędza noc, jest ta oscylująca w granicach 18-20 stopni Celsjusza. To właśnie w takich warunkach człowiek, zarówno dorosły, jak i nowo narodzony, może cieszyć się niczym niezakłóconym snem – nie poci się, swobodnie oddycha, jego śluzówki nie wysychają. Kilka stopni więcej powinno być natomiast w łazience, wszakże jest to pomieszczenie, w którym często przebywamy zupełnie nago, zatem zbyt niska temperatura mogłaby narażać na wyziębienie.
Klimatyzacja, czyli jak ujarzmić zmienne warunki atmosferyczne
W polskim klimacie optymalna temperatura w domu jest niezwykle trudna do uzyskania. Wszakże mamy bardzo gorące lata i niezwykle mroźne zimy, przez co zmuszeni jesteśmy na przemian wietrzyć, albo dogrzewać swoje domy, a i tak efekty bywają niezadowalające. Praktycznie każdemu zdarza się przecież w lipcu, budząc się zmarzniętym, w pośpiechu zamykać okna, albo w grudniu, będąc już zlanym potem, zakręcać kaloryfery. Rozwiązanie tego problemu jest jednak na wyciągnięcie ręki, a właściwie pilota. Precyzyjna klimatyzacja, choć nie należy do najtańszych inwestycji, pozwala skutecznie kontrolować temperaturę i tworzy warunki sprzyjające komfortowemu przebywaniu w domu.
Mimo że właściwie każdy z nas odczuwa ilość stopni Celsjusza w sposób subiektywny, dla własnego dobra niewskazanym jest, ani zbytnie przegrzewanie się, ani tym bardziej wyziębienie organizmu. Należy pamiętać, że utrzymanie tak zwanej optymalnej temperatury w domu pozytywnie wpływa zarówno na samopoczucie, jak i stan zdrowia.